Petycja o możliwość wypisania dzieci z języka polskiego/historii/muzyki/plastyki.
Niech rodzice mają prawo wypisać dzieci z języka polskiego i historii. Przecież wszyscy jesteśmy Polakami i doskonale mówimy po polsku. Zamiast historii może być kilka lekcji "Historia i teraźniejszość". To wystarczy, by zrozumieć otaczający nas świat. Trzeba tylko opowiadać dzieciom o tym co robili Niemcy za Hitlera i że jeszcze nie wypłacili na reparacji za wojnę.
Obowiązkową z języka polskiego byłaby tylko nauka pisania i czytania. Żadnej ortografii, ani dyktand. Przecież teraz każdy ma automatyczne sprawdzanie pisowni w telefonie. Do tego kilka czytanek, by czytanie się utrwaliło, ale bez lektur obowiązkowych. Bo teraz dzieci tracą czas na czytanie streszczeń do tych lektur.
Już dziś można wypisać dzieci z lekcji edukacji zdrowotnej i dużo osób z tego korzysta. Trzeba to rozszerzyć na inne przedmioty. To się nazywa postęp. My mieliśmy przewalone, ale nasze dzieci mogą mieć lepiej.
Oczywiście lekcje matematyki muszą być obowiązkowe. Nawet można by było zwiększyć ich liczbę, bez poszerzania materiału. Dzięki powtarzaniu materiału bardziej się to utrwali.
W dawnych czasach szkoła była po to by zająć dzieci czymś gdy rodzice są w pracy. Teraz to jest niepotrzebne, bo dzieci zajmują się smartfonem albo graniem w Minicrafta. Więc pozostała tylko rola szkoły jako placówki edukacyjnej. Nie ma potrzeby ładowania przedmiotów zapchajdziur.
Jeżeli popierasz petycją to wykop.
