niedziela, 11 lutego 2018

Czy NASA fałszuje zdjęcia co napędza wiarę w płaską Ziemię?

Chyba niektórzy Wykopowicze zapomnieli, że Ziemia posiada atmosferę. Dziwne, że taki mózg jak Sci-fun też o tym zapomniał. Na dodatek podtrzymuje kłamstwa NASA odnośnie wyglądu naszej planety z Księżyca. Myślę że to dobry moment, aby co niektórzy zrozumieli jak rozpoznać prawdziwy wygląd Ziemi z kosmosu. Bo niestety cała masa ludzi wierzy w fotomontaże NASA, i myśli, że Ziemia tak wygląda jak ją przedstawiają.

 Wszystko zaczęło się od słynnego zdjęcia Ziemi z Księżyca:

 Na nasze nieszczęście grafik zapomniał o atmosferze i każde kolejne zdjęcie musiało wyglądać podobnie:


 Później ktoś poszedł po rozum do głowy i zrozumiał, że trzeba stopniowo nanosić atmosferę:


 Z powodu kulistości Ziemi widzimy na płaskim terenie do 5 km, wyższe obiekty trochę dalej i już z poziomu ziemi widzimy jak gęstość atmosfery wybiela oddalone obiekty.


 Z samolotu ten efekt jest jeszcze bardziej widoczny:


 To jest najbardziej zbliżone zdjęcie jak powinna wyglądać Ziemia. Dodam, że ziemska atmosfera ma, aż 500 km:


 Czas na wnioski, prawdopodobnie Amerykanie nigdy nie byli na Księżycu z powodu zabójczych pasów radiacyjnych. I teraz, aby obronić te kłamstwo robią kolejne fotomontaże wyglądu Ziemi, co tworzy nowe teorie spiskowe. W tym te o płaskiej Ziemi, dlatego nie ma co się dziwić Płaskoziemcom, że doszukują się prawdy. Szczególnie po zobaczeniu takich fotomontaży:


 Jeśli kogoś ciekawi jak wygląda Ziemia z kosmosu to polecam obejrzeć zdjęcia Tytana o zbliżonej atmosferze. Ziemia jest biało-niebieską kulką w kosmosie. Kolorem i wyglądem może przypominać Uran. Nie wierzcie w te bajki, że możemy z kosmosu widzieć kontynenty i powierzchnię Ziemi, a powierzchni Venus i Tytana z powodu atmosfery już nie. Wygląd najbardziej zbliżonego Tytana:


Autor: Sarmataa z wykop.pl

czwartek, 8 lutego 2018

Leczenie homoseksualistów z raka


Kolejna ciekawostka. Postanowiłem wyleczyć swojego szczurka, który ma raka. By to zrobić musiałem zgłębić medycynę (a raczej to co proponuje medycyna to szarlataneria, a nie nauka). Spojler: Szczurka nie udało mi się wyleczyć.

 Hemoterapia polega na podawaniu toksyn które zabijają organizm pacjenta, ale szybciej zabijają nowotwór.

Istnieje potworny nowotwór występujący tylko u homoseksualistów. Jest odpowiednikiem nowotworu szyjki macicy u kobiet, którego też dostaje się od zbyt częstego seksu. Seks jest niezdrowy.
Mówię o mordercy gejów, tak zwanym raku kiszki stolcowej. Czasami zwanym nowotworem jelita grubego. Będę go leczył u bogatych gejów witaminą C i wyciągiem z trujących grzybów, przy pomocy czopków. Oczywiście będę to robił nie dla pieniędzy tylko by pomóc tym biednym ludziom. Opłaty za leczenie będą gigantyczne bo ekstraktownie grzybów jest drogie.
Poinformujcie wszystkich gejów na grupach dla gejów o tym, że jest lekarstwo. Na grupach Zięby tez poinformujcie o tym, bo może się uda też inne raki leczyć. A i zostanę nowym Ziębą, a on straci zyski.

źródła
http://twojezdrowie.rmf24.pl/aktualnosci/news-grzyby-z-puszczy-bialowieskiej-beda-leczyc-raka-efekt-jest-b,nId,2519384

Glony lodowe czerpią energię z nieznanego źródła

Kolejna ciekawostka z moich badań naukowych. O tuż jak wiecie jestem ekspertem w uprawie ziemniaków i seksu (lata oglądania filmów pornograficznych w internecie). Z uprawiania  seksu jestem ekspertem teoretycznym, a z ziemniaków praktykiem. Otóż glony to prawie małe ziemniaki, więc właściwie jestem ekspertem od glonów i glonojadów też.  Z moich badań wynika, że pewne glony to perpetuum mobile, które by istnieć tworzą energię z niczego! Ewentualnie wyciąga energie z innego wszechświata, z energii próżni, ciemnej energii, lub fluktuacji cieplnych (perpetuum mobile drugiego rodzaju). Niestety z niewiadomych mi przyczyn zjawisko to zachodzi tylko w niskich temperaturach. Tak samo nadprzewodnictwo zachodzi tylko w niskich temperaturach. Prawdopodobnie ograniczają to prawa fizyki i się nie da podbić temperatury do temperatury pokojowej.
Glony też potrafią zamieniać część widma słonecznego (i promieniowanie podczerwone) na częstotliwości które mogą być wyłapane przez ich odpowiednik chlorofilu i tak czerpią energię. Planuje wykorzystać tą ich zdolność w mojej nowej elektrowni fotowoltaicznej, która będzie działała nawet jak są chmury i jest noc.
   Glony też w wodzie morsko-oceanicznej nie mają wszystkich pierwiastków niezbędnych im do życia. Dlatego zamieniają jedne pierwiastki w inne. Taka transmutacja pierwiastków. Wykorzystują przy tym zjawisko identyczne z zimną fuzją (która nie ma nic wspólnego z gorącą fuzją, nie ta temperatura i zupełnie inny przebieg reakcji, inne produkty).
Nawet już nauka instytucyjna zaczyna dochodzić do tych samych wniosków co ja (że glony muszą czerpać energię z innych źródeł niż Słońce. Zacytuję jeden artykuł popularnonaukowy: "Niewielkie glony, które występują na spodniej stronie arktycznego lodu morskiego, żyją i rosną przy poziomie oświetlenia stanowiącym zaledwie 0,02% oświetlenia z powierzchni w słoneczny dzień."
Glony lodowe potrafią też z lodu zrobić sobie miniaturową szklarnię.
Glony są podstawą życia na Ziemi. Tak niezwykłe właściwości glonów (łamanie praw fizycznych nam znanych) sugerują, że zostały one przez kogoś zaprojektowane, nie wiem czy przez Boga czy kosmitów (w celu terraformingu Ziemi). Oczywiście ludzie niewierzący mogą odpowiedzieć, że po prostu ewolucja znalazła drogę by wykorzystać te nieznane nam prawa. Rzeczywiście to są opinie równoważne i każdy może wybrać co mu pasuje.
Korzystając z mechanizm glonów można produkować prąd (ogniwa fotowoltaiczna), ale glony produkują też węglowodory. Co za tym idzie można glony podać procesowi tłoczenia (tak samo jak wyciska się olej z rzepaku) tworząc czystą wysokooktanową benzynę.
Proszę o bumpowanie tego postu i udostępnianie dalej. Niech wszyscy się dowiedzą o odkryciu które zrewolucjonizuje energetykę, fizykę, biologię, a może nawet religię i teorię ewolucji.  Proszę też wpłacać mi pieniądze przy użyciu  patronajta na rozwój tej technologi i badania. Kupujcie też tokeny w mojej firmie przez ICO. Mój bliski znajomy, który studiował fizykę, Adam Golański z dobreprogramy pl mówi, że na ryzykownych  inwestycjach można stracić tylko 100%, a zyskać 10000000000000%! Skorzystajcie z jego porady. On jest redaktorem na dobreprogramypl więc się na tym zna na nowych technologiach, bitcoinie i reszcie.
Hodowla krów nie jest przyszłością, tylko uprawa glonów ją jest.

Czerwone glony lodowe. Charakterystyczny kolor wynika z tego, że ich odpowiednik chlorofilu jest czerwony. Źródło Wikipedia

Artykuł z którego pochodzi cytat - http://kopalniawiedzy.pl/glony-lodowe-Arktyka-fotosynteza-Lars-Chresten-Lund-Hansen-Kasper-Hancke,27725

wtorek, 6 lutego 2018

Czy polskie sklepy internetowe będą musiały wysyłać towar za granicę?

Czy polskie sklepy internetowe będą musiały wysyłać towar za granicę?
Szybka odpowiedz. NIE.

Chodzi o artykuł blogera spiderwebowego który napisał. "Sklepy internetowe działające na terenie Unii Europejskiej będą miały obowiązek sprzedaży towarów do innych krajów UE. Koszty wysyłki najczęściej poniesie klient, ale nie może dojść do sytuacji, w której towar nie jest wysyłany do jakiegoś kraju."

1. Bloger nie zrozumiał. Nikt nie będzie zmuszał sprzedawców do wysyłki za granicę. Będzie zakaz blokowania po IP lub kraju wydania karty. Czyli faktycznie nic się nie zmieni.
2. Zmiana może zaboleć tylko te firmy co prowadzą sklep w kilku językach i dla Polaków dają wyższe ceny lub gorszej jakości towar (chodzi głownie o  firmy hostingowe).
Firmy gorzej traktują polskich  klientów bo skolonizowały i zmonopolizowały rynek i polskiego klienta mogą mieć w głębokim poważaniu.
3. To samo jest w handlu pozainternetowym. Do polskich marketów trafia towar gorszej jakości i za wyższa cenę.
http://wolnosc24.pl/2017/03/14/zywieniowy-smietnik-europy-do-polski-trafiaja-gorsze-i-drozsze-produkty-niz-te-zagraniczne-zobacz-czym-sie-roznia-i-dlaczego/

Mnie boli bardziej punk 3 i uważam, że unia powinna coś z tym zrobić jak mamy mieć wspólny rynek unijny.

Wydaje mi się, że Unii udaje że coś robi, to tylko działania pozorowane, z których nic nie wyniknie.

poniedziałek, 5 lutego 2018

Czy Owsiak chce ominąć prawo przemianowując Woodstock na spotkanie religijne?

Czy Owsiak chce ominąć prawo przemianowując Woodstock na spotkanie religijne? Imprezy religijne nie potrzebują takiej ochrony jak imprezy masowe. Co jest sensowne bo na imprezach religijnych nie ćpa się i nie pije na umór.

"W swoim oświadczeniu Owsiak zaskakuje i zwraca się do związków wyznaniowych, które działają w Polsce. - Bardzo prosimy: czy zechcielibyście wziąć nas pod swoje skrzydła, aby w przyszłym roku spokojnie zorganizować Przystanek Woodstock. My już nie wyrobimy, my nie damy rady! Ta spirala żądań tylko wobec naszego festiwalu od dwóch lat jest masakryczna. Nie damy rady, aby koszty ochrony Przystanku Woodstock były wyższe od kosztów organizowania festiwalu." To cytat z gazety lubelskiej.

Czyli oczywisty jest cel przemianowania, na papierze, przystanku na imprezę religijną. Owsiak tego nawet nie ukrywa. No ale musi przynajmniej udawać, że ma to jakieś powiązania religijne.

Teraz portal wolnosc24.pl donosi, że na przystanku Woodstock będzie nauka wiązania hidżabu. To następuje bardzo szybko.
Zapraszanie na koncerty jurnych muzułmańskich, młodych mężczyzn przez Owsiaka nie jest najlepszym pomysłem. W Niemczech i inny krajach kończyło to się molestowanie kobiet. Może dlatego Owsiak chce Polskie kobiety opatulić w hidżaby i burki. To dla ich bezpieczeństwa przecież.
Kultura muzułmańska to kultura gwałtu. Na Woodstock kobiety często golą swoje miejsca intymne w kałużach, co muzułmanie mogą odebrać jak zaproszenie do gwałtu. Też jest dużo pijanych i naćpanych kobiet, według kultury muzułmańskiej karą za picie alkoholu jest gwałt. Te działania Owsiaka mogą wpłynąć na rozwój nienawiści do przedstawicieli kultury muzułmańskiej, a tego bym nie chciał. Muzułmanie to nasi bracie mniejsi. Musimy ich kochać jak Jezus nakazał i starać się o ich ucywilizowanie (konwersję na buddyzm, ateizm lub katolicyzm toruński).

Czy millenialsi naprawdę wolą komunizm?

Bloger MAREK KRZEŚNICKI popełnił blognotę "Millenialsi wolą komunizm. Bo go nie znają?". Zrobił to na podstawie jednego wykresu. Kiedyś sztuczna inteligencja będzie pisać artykuły odczytując wykresy i zamieniające je na tekst, bo to łatwiejsze niż zrozumienie tekstu. Prawdopodobnie SI już teraz to robi. Oto ten wykres.

Tytuł mówi o komunizmie, a tak naprawdę na wykresie dominuje socjalizm. To nie do końca to samo. Mówiąc o socjalizmie ludzie myślą o Szwecji, a nie o jakimś  zbrodniczym ustroju. Chociaż ustrój Szwecji sprzyja gwałtom na kobietach i łamaniu praw człowieka białych obywateli. Zbrodniczość jego nie może się liczyć jednak z terrorem w państwie które zbudował Stalin, przynajmniej na razie.
Czyli tytuł o clickbait! Nie winię za niego autora. Ponieważ on należy do komunistycznej spółdzielni blogerskiej pod zarządem niejakiego Przemysława Pająka. Zapewne to Przemek zamienił tytuł, żeby lepiej się klikało, bez wiedzy autora. Pająk zamienia później te kliki w pieniądze.  Czyli autor artykułu jest ekonomicznie wyzyskiwany przez złego Pająka, podobnie jak Stalin wyzyskiwał ludzi.
Po artykule rozgorzała dyskusja jacy to POLSCY młodzi są źli, do niczego, że im się robić  za darmo w Polsce nie chce i wyjeżdżają do socjalistycznej Szwecji by tam robić za trzech. Otóż wykres dotyczy tylko Amerykanów! Autor wykresu podał prawdopodobną przyczynę: "Młodzi amerykanie czuja, że ekonomia USA działa przeciwko młodym". Faktem jest, że młodzi finansowo stoją gorzej niż ich rodzice gdy byli w tym samym wieku co oni.

Bloger pisze "Można więc pokusić się o stwierdzenie, że młodzi ludzie tęsknią niekoniecznie za gospodarką centralnie planowaną (i mordami politycznymi), a za czymś, co daje złudne poczucie ekonomicznego bezpieczeństwa."
Przecież nie można tęsknić za czymś czego się nie zna! Przecież w tytule nawet było że komunizmu nie "Bo go nie znają?". W USA nigdy nie było komunizmu.

Cytat: "niemal co siódmy ankietowany uważa za bohaterów Stalina i Lenina, a co piąty: Mao Zedonga"

Młodzi widzą w nich rewolucjonistów którzy zniszczyli zastały porządek. Tak samo Polacy chodzą w koszulkach z  Che Guevarą na piersi. Młodzi mają potrzebę buntu, czczą rewolucję a nie idee które stały za rewolucjonistami. Taki kapitalistycznie podany Che Guevara na koszulkach z Chin stracił jakąkolwiek możliwość oddziaływania na ludzi. kultura masowa go przemieliła.

Cytat "drugiej strony w Polsce problemem są młodzi, leniwi pracownicy, o zarazem bardzo roszczeniowym podejściu do pracy."

To autor napisał na siłę tylko by dać linka do artykułu o leniwych pracownikach. Jakoś jak Ci sami pracownicy przekroczą granicę to przestają być leniwi. Czyżby to jakieś dziwne oddziaływanie polskiej ziemi? Nie da się tego logicznie wyjaśnić trzeba to oddziaływanie wahadełkiem zbadać.
Problemem Polski nie są pracownicy, a roszczeniowi pracodawcy, dusigrosze z nierealnymi wymaganiami, do tego nie rozumiejący rynku pracy.

Linki:
Prezentacja z oryginalnymi wykresami w pdf.
Artykuł: MAREKa KRZEŚNICKIego