wtorek, 9 kwietnia 2019

Internet satelitarny, idzie nowe

Uściślając. Internet satelitarny może być szybki w megabajtach na sekundę, ale ma bardzo duży ping (czas w jakim dotrze do nas odpowiedz z serwera). Jak ja testowałem internet satelitarny to miałem do onetu ping 0.6 sekundy! Czyli nie pogra się w gry online poza szachami i innymi strategiami turowymi.
Czemu tak duży ping? Bo satelita jest daleko. A czemu jest daleko? Nie chodzi wcale o obszar. Satelita musi być na orbicie geostacjonarnej która jest  36 000 km nad Ziemią. Musi tam być by można było w niego wycelować stacjonarną anteną. Orbita geostacjonarna to taka orbita na której dla obserwatora z Ziemi satelita stoi  Nieruchomi i się nie porusza. Na tej orbicie jest straszny tłok, co się zapewne przekłada na ceny zaparkowania tam satelity.
NOWY Internet satelitarny będzie działał inaczej. Satelity będą bliżej, wiec  z praw fizyki wynika, że nie będą na orbicie geostacjonarnej i będą się poruszać dla obserwatora z Ziemi. Nie będzie można w nie celować anteną satelitarną (ale będą bliżej, wiec nie trzeba ogniskować "mocy" specjalną anteną satelitarną).
Będzie to przypominało internet mobilny gdy się jedzie w samochodem. I telefon przełącza się automatycznie miedzy przekaźnikami. Tutaj tylko satelity będą się poruszać względem nas.
Skoro satelity muszą się poruszać to mogą być tylko ułamek czasu pod danym terenem, a resztę czasu spędzają nad oceanami. Trzeba więc zwielokrotnić ilość satelitów.
W każdym razie gdyby satelity niskoobrotowe były nieruchome (miały silniki lub orbita geostacjonarna była niżej, to by można było pokryć duży obszar jednym satelitą). Felixs skoczył z wysokości 40 km, a wydaje mi się, że na zdjęciach chyba widać cały Teksas z tej odległości. Przyjrzyjcie się bliżej, bo ja jestem słaby z geografii. Teksas jest większy od Francji.
Ale Ty i tak powiesz że satelity geostacjonarne są przyklejone do kopuły ziemi dlatego się nie poruszają, a satelity niskiej orbity poruszają się bo wiatr je przesuwa i to tak naprawdę balony.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz