piątek, 20 marca 2020

Zły plan Elona Muska na przykładzie respiratorów i innej promocji

Musk opowiada ostatnio, że będzie produkował respiratory z okazji epidemii koronowirusa. A fanboje to łykają.
Przecież to zagrywka pr. On nic nie zrobi. To taki marketing pasożytniczy. Teraz Musk pasożytuje na koronowirusie i śmierci ludzi. Jest jak hiena cmentarna. Jest tak Jurek Owsiak.
Jak media mówiły o uwiezionych dzieciakach w Tajlandii to opowiadał o mini łodzi podwodnej, która ich uratuje. Jak ktoś te jego brednie publicznie zdementował jako niewykonalne to wyzwał go od pedofilów.
Jak CDProjekt i Netfix wypromował wiedźmina to opowiadał, że zamontuje w tesli konsole na monety, by można było grać w niej w Wiedźmina. XD

A projekt Cybertrucka (samochód) to chyba podebrał z gry Cyberpunk tego samego wydawcy.
On nie chce zarabiać na respiratorach.
On na żadnym "swoim" "wynalazku" nie zarobił (pomijając zapalniczki udające miotacze ognia). Dorobił się na rynkach finansowych, transferze forsy -  PayPal. I to nie dlatego, że miał jakieś techniczne rozwiązanie tylko "znalazł" dziurę prawną pozwalającą ominąć monopol banków na transfery międzynarodowe. Z tymi dziurami jest tak, że nie tylko musisz je znaleźć, ale reszta musi uznać te dziury. I jakoś dziwnie się złożyło, że banki to uznały. Co dowodzi, że Musk i banksterka to jedna ręka.
Każdy jego projekt ma obsuwy czasowe, chyba do dziś miał już skolonizować Marsa. Z respiratorami byłoby tak samo, a do tego czasu epidemia się skończy lub ludzkość wyginie.
Koleś po prostu ma wizję, może nawet sam wierzy w kolonizację marsa. Oczywiście lepsze wizje miał ten pisarz co pisał o wystrzeleniu ludzi z armaty na Księżyc.

Musk opowiada o pociągach w tunelach próżniowych (hiperloopem to nazywa). Każdy wie, że to niewykonalne. Po prostu Musk chce na Marsie jeździć pociągami jak na filmach sci-fi. Tam jest małe ciśnienie (prawie próżnia) i nie trzeba będzie budować tunelu próżniowego. Czyli odpada coś co na Ziemi jest niewykonalne.
Musk tez opowiada, że chce robić cybertrucki z blachy nierdzewnej na Ziemi. Wiadomo, że rząd nie zgodzi się na kanciasty samochód do cięcia ludzi, bez strefy zgniotu. Musk też to wie.  Tak naprawdę Musk chce na Marsie ciąć rakiety z blachy i montować z niej cybertrucki. Jeździć tam tymi autami elektrycznymi (tam nie ma tlenu więc silnik spalinowy się nie sprawdzi). Chce ich używać do przewożenia skał do budowy baz.
Tak samo Musk opowiada ze będzie wiercił tunele na ziemi i będzie z tego forsa. Wie, że to się nie uda. Po prostu chce wiercić tunele na Marsie i trzymać w środku ludzi jako niewolników. Nie może ich trzymać w bazach na powierzchni, bo mogą na nie spaść meteoryty, a ludzi zabije promieniowanie. Ludzie muszą być ukryci w ciemnościach daleko pod powierzchnią Marsa.
Nie wiem tylko po co mu tam niewolnicy. Prawdopodobnie będą mieli za zadanie produkcje sprzętu niezbędnego do kolonizacji reszty układu słonecznego.







1 komentarz: